W końcu coś ruszyło, bo od kilku miesięcy leniłam się nieco z moją metamorfozą. A szkoda, bo gdybym się przez zimę porządnie przyłożyła, to byłabym kilka kilogramów szczuplejsza i bez wstydu mogłabym wbić się w wiosenne sukienki. Nie mam kogo winić, jedyną winną jestem tutaj ja.
Włosy
Nie wypadały, nie zaobserowałam żadnego pogorszenia się kondycji skóry głowy. Nie udało mi się niestety w tym miesiącu przyśpieszyć porostu i urosły o jedynie 1 cm, w chwili obecnej łączna długość mojego blond odrostu wynosi jedynie 19,5 cm i przede mną nadal długa droga, zanim będę mogła ściąć farbowańce. Więcej o pielęgnacji w marcu możecie poczytać w moim poprzednim poście, Miesiąc z życia włosów.
Ćwiczenia
W tym miesiącu niestety bardzo długo rozkładała mnie choroba i cudem ledwo udało mi się przejechać założone 500 km. W marcu udało mi się również 4 razy biegać, a przynajmniej próbować. Biorąc pod uwagę to, że po bieganiu nie mam już sił zupełnie, postanowiłam że w dni kiedy biegam, nie będę już jeździć na rowerku stacjonarnym i powinno wyjść ok 250 km i 15 prób biegania. A jesteście ciekawi dlaczego tylko prób? Jeśli chcecie o tym poczytać więcej to dajcie mi znać w komentarzach.
Dieta:
Bywało różnie, bardzo dokładnie możecie się przekonać o tym pod adresem 100dnidietywzdjeciach.blogspot.com, gdzie przez prawie cały miesiąc wrzucałam dokładne jadłospisy. Mimo kilku potknięć, ogólnie jestem raczej zadowolona z diety w tym miesiącu.
7 komentarze
Gratuluję osiągnięć kochana ! :*
OdpowiedzUsuńŚwietne osiągnięcia. Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, ja mam kłopot z schudnięciem nóg, wszędzie mam mniej po 2 cm, a nogi stoją w miejscu :/
OdpowiedzUsuńGratuluję osiągnięć :)
OdpowiedzUsuńChcieć to móc :) Życzę dalszych takich efektów :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci efektów! Są imponujące! Też chciałabym zrzucić parę kilo, ale jakoś nie mogę się zmotywować do tego :( Z chęcią przeczytam, dlaczego były u Ciebie tylko próby biegania :)
OdpowiedzUsuńJuż się zabieram za pisanie. Zmotywować się jest bardzo ciężko, mi pomaga ten blog. Gdyby nie on to pewnie dieta poszłaby dawno w kąt
UsuńDziękuję za wszystkie Wasze uwagi i wsparcie, które daje mi niesamowicie dużo motywacji. Nie zdajecie sobie nawet sprawy jak bardzo pomaga mi to, że jesteście tutaj ze mną i mi kibicujecie, jeszcze raz bardzo mocno DZIĘKUJE!
Jeśli masz na to ochotę, możesz zostawić link do swojego bloga.
Proszę o zachowanie kultury.